Rosną obroty
Ograniczenia w handlu w niedzielę i święta, a tym samym mniejsza liczba dni handlowych w okresie od marca do czerwca, nie wpłynęły w I półroczu negatywnie na obroty najemców Gemini Park Bielsko-Biała. Wręcz przeciwnie. W tym czasie galeria zanotowała aż dwucyfrowy ich wzrost.
Tylko od stycznia do czerwca 2018, w zestawieniu z analogicznym okresem przed rokiem, obroty najemców obiektu wzrosły aż o 13 proc. To jeden z najlepszych półrocznych wyników Gemini Park. Na największym plusie galeria była w czerwcu. Wtedy obroty skoczyły aż o 18 proc. w porównaniu do czerwca 2017. Dwucyfrowe wzrosty galeria zanotowała także w styczniu, marcu i maju.
- W I półroczu Gemini Park skutecznie opierał się negatywnym trendom na rynku. W efekcie kontynuujemy utrzymujący się już od 4 lat trend wzrostu obrotów u najemców. W dodatku z kilkoma zaskakującymi wynikami, m.in. w marcu, kiedy ustawa o zakazie handlu w niedzielę i święta weszła w życie. To napawa optymizmem i pokazuje jednocześnie, jak mocna jest dziś pozycja galerii na lokalnym rynku i jak chętnie klienci robią u nas zakupy, wydając przy tym coraz więcej – mówi Krzysztof Brączek, dyrektor Gemini Park Bielsko –Biała.
Jest ruch, jest wzrost obrotów
Spora w tym zasługa rosnącej liczby klientów w galerii w dni handlowe. Tylko w I półroczu w zestawieniu z takim samym okresem przed rokiem Gemini Park zanotował 3 proc. wzrost liczby odwiedzających. Najlepszy pod tym względem był maj zakończony z 7-procentowym wzrostem w porównaniu z majem 2017. Jednocześnie, wynik odwiedzalności galerii w okresie od stycznia do czerwca 2018, w porównaniu do tego samego okresu przed rokiem był lepszy o blisko 3 proc od wskaźnika opublikowanego przez FF ReIndex Retail Institute.
Mocny tenant–mix przyciąga
Zdaniem przedstawicieli obiektu, wpływ na ruch w centrum handlowym, a tym samym także na obroty, ma przede wszystkim coraz szersza oferta Gemini Park, dziś składająca się z ponad 140 sklepów. – Od kilku lat umacniamy ją, konsekwentnie rozwijając o kolejne ciekawe marki, których oczekuje od nas nasz klient. W efekcie tego stworzyliśmy, nie tylko ofertę dopasowaną do lokalnego rynku, kompaktową, ale przede wszystkim przyjazną dla osób z różnym portfelem i różnymi potrzebami zakupowymi. To zachęca do robienia zakupów i powrotów, buduje także lojalność – mówi Brączek.
I faktycznie, tenant-mix to jeden z najmocniejszych atutów bielskiego Gemini Park. Sama galeria jest już w ponad 99 proc. wynajęta. Blisko połowa jej oferty przypada dziś na szeroko rozumianą modę. W galerii swoje sklepy mają m.in. H&M, C&A, Reserved, Mohito, 4F, Calzedonia, Levi’s, New Balance, Apart, Swiss, Ecco, Deichmann, CCC, Wittchen, Wojas czy Ryłko.
Ofertę dopełniają sklepy z wyposażeniem wnętrz (m.in. Home&You, Tescoma, Komfort, Home&Deco), elektroniką (m.in. RTV Euro AGD, Komputronik, X-Kom, Rebel), dla dzieci (m.in. Smyk, Toys R Us), kulturą i multimediami (m.in. Empik), kosmetykami (m.in. Douglas, Inglot, Hebe, Rossmann), sklepy sportowe (m.in. Martes Sport), liczne punkty usługowe oraz hipermarket bi1.
Gemini Park posiada także najlepiej rozwiniętą na Podbeskidziu ofertę rozrywkową, na którą składa się m.in. największe w regionie kino Cinema City, studio fitness BeFit oraz zewnętrzny park dla dzieci „W DECHE!”. W centrum handlowym działa także 13 restauracji i kawiarni, wśród nich m.in. KFC, Subway, Pizza Hut, Sushi Samuraj, Cukiernia Sowa, Grycan czy Lodomania. Jesienią do tego grona dołączy także sieć McDonald’s – zapowiada galeria.
Rodzinny klimat zachęca do zakupów
Ale wpływ na obroty najemców ma także pozycja, jaka od lat buduje na rynku galeria. – Poprzez liczne akcje marketingowe, ale także rozwój oferty i inwestycje umacniamy naszą pozycję na Podbeskidziu, jako galerii dla całej rodziny. W komunikacji staramy się cały czas podkreślać, że obok sklepów czy restauracji, galeria posiada także liczne atrakcje wypełniające czas wolny rodzinom, w tym także w niedziele objęte zakazem handlu. Ta konsekwentnie realizowana strategia pozycjonująca ma dziś znaczący wpływ na wyniki, jakie osiągają nasi najemcy – podkreśla.
Nie bez znaczenia dla nich są także ostatnie inwestycje galerii, które nie tylko przyciągają klientów w weekendy, ale także podnoszą komfort robienia zakupów Od kilku lat na ternach zielonych, tuż przy galerii rozwijany jest edukacyjno-rekreacyjny park „W DECHE!”. Znacznie powiększony w 2016 roku obiekt, w maju 2018 roku po raz kolejny został poszerzony, tym razem o mający ponad 0,5 km tras park linowy. W efekcie powstała mająca ponad 11 tys. m kw. strefa rekreacyjna – największa przy galerii handlowej w Polsce.
- Staramy się tworzyć naszym klientom nowe powody do wizyty w galerii. Z jednej strony poprzez rozwój oferty zachęcamy do zakupów, z drugie strony stawiamy na infrastrukturę rekreacyjną tworząc wokół obiektu przyjazny klimat, sprzyjający także wizytom poza zakupowym. W ten sposób budujemy więź z klientem, która z czasem przeradza się także w zakupy u nas – mówi Krzysztof Brączek.